"- uroki Toskanii – Aleksandra Seghi – dziennikarka, która na stałe mieszka we Włoszech i Magdalena Szwedkowicz – Kostrzewa – fotograf rekomendują nową książkę, która ma premierę za kilka dni – 18 kwietnia. Aleksandra Seghi pracuje w Radio Diffusione Pistoia w Toskanii. Nadaje wiadomości dla Polaków. Prowadzi 5 blogow: Moja Toskania (www.aleksandraseghi.blogspot.com), Eko Toskania (www.ekotoskania.blogspot.com), Toskanskie wakacje (www.toskanskiewakacje.blogspot.com), Smaki Toskanii (www.smakitoskanii.blogspot.com), Polacy we Włoszech (www.polacywewloszech.blogspot.com). W ubiegłym roku ukazała się jej książka kulinarna pt. „Smaki Toskanii” Obecnie przyjechała do kraju, by promować drugą książkę pt. „Słodkie pieczone kasztany. Toskańskie opowieści ze smakiem”. W przeciwieństwie do klasycznych przewodników, w tej publikacji znajdują się barwne opowieści z życia autorki, jej obserwacje i doświadczenia, o tym, jak wygląda codzienność w tym regionie, jak obchodzi się różne święta i uroczystości oraz co się wtedy jada. A do tego wiele przepisów na ulubione potrawy i mnóstwo kolorowych zdjęć. Pani Ola przygotowała z naszym drugim gościem – warszawską fotograf Magdaleną Szwedkowicz-Kostrzewą." (zrodlo: http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/kawa-czy-herbata/tematy-dnia/czwartek/czwartek-12-kwietnia/7022299/page2/7022421 ).
Sprostowanie: premiera ksiazki miala miejsce 28 marca, a do telewizji Magda upiekla buleczki rozmarynowo-rodzynkowe, wykonane wedlug przepisu toskanskego znajdujacego sie w ksiazce "Smaki Toskanii".
A oto link do mojego pierwszego wystepu w telewizji:
http://www.tvp.pl/styl-zycia/magazyny-sniadaniowe/kawa-czy-herbata/wideo/smaki-toskanii/7030225
Drodzy Czytelnicy bloga i ksiazek: widac, ze to pierwszy kontakt z mediami na wizji. Ci, co zdazyli mnie poznac wiedza, ze nie jestem tak powazna i zestresowana. Wiadomo, napiecie robi swoje. Ale jak to sie mowi:" pierwsze koty za ploty". Nastepnym razem bedzie lepiej!
Wklejam kilka zdjec zrobionych o poranku:
Przed...
Ekipa Kawy czy Herbaty delektowala sie smakiem buleczek rozmarynowo-rodzynowych (po lewej pan prezenter pogody)
Po....
Nie wygladacie zupelnie na osoby zestresowane,zarowno "przed" i "po".
OdpowiedzUsuńMetamorfoza na potrzeby telewizji bardzo udana.
Wypadlyscie naturalnie,mysle,ze zyskacie wielu czytelnikow.