sobota, 12 listopada 2011

Buleczki cd.

Tak jak czytelnicy Smakow Toskanii, tak i ja wciagnelam sie w szalenstwo pieczenia buleczek rozmarynowych. Dzisiaj ide na kolacje do znajomych toskanczykow.Ciekawa jestem ich opinii:


Po domu roznosil sie niesamowity zapach rozmarynu...Cieple buleczki jedzone byly jedna po drugiej. Dobrze, ze odlozylam na bok te na dzisiejszy wieczor!

3 komentarze:

  1. ja bylam w weekend u znajomych i tez upieklam. Tez szly:) Weekend zbliza sie wielkimi krokami i juz czekam na kolejny wieczork wypiekania:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też bym chciała takie bułeczki :) Wyglądają smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszam do lektury i oczywiscie do pieczenia.pozdrawiam,Aleksandra.

    OdpowiedzUsuń