Z pania Krystyna oczywiscie o toskanskich tematach (zdjecie Malgorzata Lech)
Najwieksza niespodzianka bylo przybycie pani Ani z Lublina! Wziela ona autokar i po 3,5 godzinnej podrozy dotarla na spotkanie. Pani Aniu, to naprawde ogromny zaszczyt dla mnie i wyroznienie. Serdecznie dziekuje.
Kolejne podziekowania sle w kierunku pani Agnieszki, ktora tylko specjalnie dla mnie upiekla wspaniale cantuccini i pieknie opakowala je w woreczku ze zlota kokarda.
Droga Malgosiu, Twoj ogromny bukiet ze slonecznikow wspaniale wkomponowal sie w toskanska atmosfere. A prezent w postaci dlugopisu nie bedzie sie ze mna rozstawal.
Bukiet slonecznikow sprawil, ze Toskania byla bardzo blisko nas (zdjecie M.Lech)
Karino: mam nadzieje, ze dobrze odpowiedzialam na zadawane pytania.
Na koncu podziekowanie dla kawiarni lodziarni Per Tutti, ze pomogla mi w zorganizowaniu wydarzenia.
Bylo bardzo przyjemnie i rodzinnie. Jeszcze raz serdecznie dziekuje!
Jak świetnie. Ja już się nie mogę doczekać.
OdpowiedzUsuńdo zobaczenia juz wkrotce!!
OdpowiedzUsuń