Ania, Slawek i Oliwka zakochali sie w Toskanii. Co kilka miesiecy wracaja tu i odkrywaja nowe miejsca.
Tym razem umowilismy sie w Vinci. Znajomy z okolic polecil nam restauracje, w ktorej mozemy zjesc przepyszny obiad. I rzeczywiscie mial racje. Danie o nazwie: "Ostatnia wieczerza" smakowalo wszystkim (grilowane warzywa z warzywnym torcikiem polanym sosem beszamelowym) .
Rownie wspaniale byly penne z serem ricotta, rukola i pomidorami.
Po obiedzie dotarlismy do Muzeum Leonarda, przeszlismy glownymi uliczkami miasta.
Temperatura przekraczala 40 stopni, wiec postanowilismy zejsc w dol i posiedziec w lodziarni. Kupilismy lody oraz kilka granit.
Na Anie, Oliwke i Slawka bedziemy musieli poczekac do pazdziernika. Na jesieni wybieraja sie ponownie do wymarzonej Toskanii.
Blog poswiecony ksiazkom: "Smaki Toskanii" oraz "Slodkie pieczone kasztany, toskanskie opowiesci ze smakiem". Przepisy i jeszcze raz przepisy z najpiekniejszego regionu Wloch.
wtorek, 21 sierpnia 2012
sobota, 11 sierpnia 2012
Kasia i Ela
Dzisiaj we Florecji spotkalam sie z przemilymi dziewczynami, ktore znaja moj blog oraz ksiazki.
Spedzilysmy wspaniale dzien, nie tylko na zwiedzaniu, ale i jedzeniu lodow.
Kasiu, dziekuje ze napisalas do mnie, ze przyjedziecie zwiedzac Toskanie. Bylo bardzo milo Was poznac. Mam nadzieje, ze jeszcze sie kiedys spotkamy. Milego pobytu we Wloszech!
Spedzilysmy wspaniale dzien, nie tylko na zwiedzaniu, ale i jedzeniu lodow.
Kasiu, dziekuje ze napisalas do mnie, ze przyjedziecie zwiedzac Toskanie. Bylo bardzo milo Was poznac. Mam nadzieje, ze jeszcze sie kiedys spotkamy. Milego pobytu we Wloszech!
Subskrybuj:
Posty (Atom)